Jak wchodzić do knajp w Montrealu? Z butelką wina w ręku!

przez Kasia i Paweł
Montreal knajpa BYOW

Apportez votre vin. Taki napis zobaczyliśmy w Montrealu na drzwiach knajpy, wraz z angielskim tłumaczeniem bring your own wine. Zaintrygowani poszliśmy dalej i szybko zorientowaliśmy się, że prawie każda knajpa w okolicy miała podobny napis. Okazuje się, że zwyczaj BYOB (bring your own bottle) / BYOW (bring your own wine) jest w restauracjach w Montrealu bardzo popularny!

 

Nasz debiut z BYOB

Po odkryciu, że większość restauracji na ulicy Sainte-Catherine oferuje opcję przyniesienia własnej butelki wina, wszystko zaczęło się układać w spójną całość: ludzie idący ulicą z zakorkowanymi butelkami w rękach, spora liczba sklepów spożywczych z dużą częścią poświęconą tylko winom i to, że białe wina tam sprzedawane są już schłodzone. Nie zastanawiając się długo, wybraliśmy zachęcająco wyglądającą chińską knajpę (to azjatyckie restauracje najczęściej oferują tu opcję BYOB) i ruszyliśmy do sklepu naprzeciwko po wino ;)
Montreal sklep z winem

Wino Montreal
W knajpie kelner przyniósł nam wiaderko do chłodzenia naszego alkoholu i, tu duży plus, nie musieliśmy nic dopłać do rachunku – jedynym wymogiem przy wnoszeniu własnego wina była minimalna kwota spożycia jedzenia dla każdej osoby, mniej więcej w wysokości ceny jednego dania głównego.

Montreal wino w knajpie

 

BYOB nie tylko w Montrealu

Ponieważ ze zwyczajem wnoszenia własnych butelek nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy, w ruch poszedł Google. Jak się okazuje, w samym Montrealu jest ponad 500 knajp umożliwiających wniesienie swojego wina, bardzo często bez żadnej opłaty, tzw. korkowego.

Oprócz tego, że wnoszenie własnego wina albo piwa jest bardzo popularne w Kanadzie (nie tylko w prowincji Quebec), już od lat zwyczaj ten jest obecny w innych krajach, głównie anglosaskich, choć sami się z nim nigdy wcześniej nie spotkaliśmy. W Internecie znaleźliśmy również kilka polskich knajp umożliwiających wnoszenie swojego wina, ale, w przeciwieństwie do Montrealu, u nas normą w takich przypadkach jest korkowe.
Montreal BYOW
Montreal BYOW
Opcja wnoszenia własnego wina do knajpy bardzo nam przypadła do gustu – możecie wybrać coś z szerokiego sklepowego asortymentu, a zapłacić za całą butelkę tyle, ile w knajpie kosztowałyby dwa kieliszki. Chętnie powitalibyśmy taki zwyczaj również w Gdyni i Poznaniu!

Oczywiście, wniesienie własnej butelki wina do knajpy nie jest jedynym powodem do odwiedzenia największego miasta w Quebec – kilka co najmniej tak samo ważnych powodów opisaliśmy tutaj ;)

Jeśli spotkaliście się już gdzieś z takim zwyczajem, dajcie znać w komentarzach!
Spodobał Ci się nasz wpis?
Polub nas na Facebooku i Instagramie! My zobaczymy, że to, co piszemy jest przydatne, a Ty nie ominiesz naszych kolejnych relacji! :)

Zobacz też

Co myślisz?