Tel Awiw to wspaniała, tętniąca życiem metropolia, Jerozolima ma w sobie magię tysięcy lat historii i trzech religii, a obklejanie się błotem z Morza Martwego to z pewnością atrakcja niecodzienna. Nasz pobyt w Izraelu nie byłby jednak kompletny bez próby zrozumienia jednego z największych konfliktów współczesnego świata.
Konflikt izraelsko-palestyński to coś tak złożonego, że chyba nigdy nie mieliśmy poczucia, że choćby w zadowalającym stopniu rozumiemy, o co w nim chodzi. Dopiero po czerwcowym wyjeździe do Izraela wszystko zaczęło się jakoś układać w całość – ale im więcej rozumiemy, tym bardziej widzimy, jak trudno jest patrzeć na cały konflikt w zupełnie zero-jedynkowy sposób.